Postanowiłem dać ujście mojej inżynierskiej naturze. Ostatnio wpadła mi w ręce książka z eksperymentami. "The Big Book of Experiments". Korzystając z niej postaram się zaprezentować kilka ciekawych pomysłów na zabawę z nauką. Od puszczania nadmuchanych balonów i baniek mydlanych po elektryczność i magnetyzm. Przygotowuje to dla siedmioletniej Darii ale myślę, że dzieci w różnym wieku będą również zainteresowane. Igor był zachwycony latającym na sznurku balonem.
W tym tygodniu zaplanowałem zrobienie kilku eksperymentów z dziedziny fizyki dotyczących powietrza. Skąd ten pomysł. Otóż z stąd, że w piątek lecimy na dwutygodniowy urlop na Ukrainę w odwiedziny do babci i dziadka. Nie będziemy lecieć po raz pierwszy ale tym razem chcemy podejść do tego w sposób naukowy. Mam nadzieję, że uda się opisać na logu jak najwięcej. W między czasie świętowanie urodzin naszej mamy i pakowanie walizek. Busy week.
Postanowiłem wyjaśnić Darii za pomocą kilku prostych eksperymentów co sprawia, że samolot lata. Odpowiemy sobie na pytania:
Postanowiłem wyjaśnić Darii za pomocą kilku prostych eksperymentów co sprawia, że samolot lata. Odpowiemy sobie na pytania:
- Czym jest powietrze?
- Czy powietrze coś warzy?
- Czy powietrze potrafi wywierać nacisk.
- Z jaką siła wieje wiatr?
- Jaki kształt jest najlepszy do latania?
- Jak podróżuje dźwięk?
Eksperyment nr 1. GDZIE MOŻNA ZNALEŹĆ POWIETRZE?
Co potrzebujemy?
- słoik
- piłeczkę
- trochę papieru
- miskę z woda
Co robimy?
- Wkładamy papier na dno słoika tak aby nie wypadł.
- Kładziemy piłeczkę na wodę.
- Przekręcamy słoik do góry dnem i staramy się otoczyć nim piłeczkę a następnie wpychamy ją na dno miski.
Co obserwujemy?
Woda nie dostaje się do słoika i piłeczka spoczywa na dnie miski prawie sucha.
Dlaczego?
Powietrze znajdujące się w słoiku powstrzymuje wodę przed dostaniem się do środka i zamoczeniem papieru. Podnosimy słoik nieznacznie i pokazujemy dziecku, że papier jest nadal suchy.
4.Wkładamy słoik ponownie.
5. Kiedy dotknie dna przechylamy go tak aby wypuścić trochę powietrza.
Co obserwujemy?
Bąbelki uciekają na powierzchnię. To powoduje podnoszenie się wody w słoiku. Woda powoduje zamoczenie papieru. Woda zajmuje przestrzeń wcześniej zajętą przez powietrze.
Zapowiada się obiecująco :-) Żywioły są takim wdzięcznym obiektem badawczym ;-) Widzę, że Daria połknęła "bakcyla" naukowego. Z niecierpliwością czekamy na dalsze relacje ;-)
ReplyDeleteDziękuję za udział w Laboratorium Młodego Naukowcy. Przypominam tylko o zasadzie umieszczenia banera informującego w poście lub na blogu ;-)
Pozdrawiam naukowo ;-)
Ewa